w połowie kwitnienia
rozkochana
w nasturcjach i słońcu
w ciszy ogrodowego zakątka
i wśród rosnących w nim
zielonych bezmiarow
ustami pełnymi uśmiechu
dotyka pogody
wtulona w zapach bazylii i mięty
rośnie w potęgę
olśnienia
szafirowe oczy szafirków i bratków
dojrzewając śmieją się
coraz śmielej
i kuszą
związane w szelest z wdziękiem -
aż pszczoły pęcznieją z nadmiaru
Yvonne Maria Misztal
w nasturcjach i słońcu
w ciszy ogrodowego zakątka
i wśród rosnących w nim
zielonych bezmiarow
ustami pełnymi uśmiechu
dotyka pogody
wtulona w zapach bazylii i mięty
rośnie w potęgę
olśnienia
szafirowe oczy szafirków i bratków
dojrzewając śmieją się
coraz śmielej
i kuszą
związane w szelest z wdziękiem -
aż pszczoły pęcznieją z nadmiaru
Yvonne Maria Misztal
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating