Ręka Bóstwy czyli wiosenne porządki

author:  Ula eM
5.0/5 | 4


Czy jeśli zamknę w słoju mrówki
i po tysięcznym pokoleniu,
wśród mchów
zasadzę
maleńką jabłoń bonsai,
pierwsza, która się na nią wespnie
będzie przeklęta ?

I odejdzie wygnana,
by stworzyć własny świat
po drugiej stronie zielonego
mikrokosmosu?

A jeśli odkryje grzech
i kwasem swej złości rozsadzi
nadtrawione szkło,
czy będzie mnie winić
za wygnanie z Edenu?

Mocą danej mi niewiedzy
otworzę bramy piekieł.
Jestem Dobrą Bóstwą,
niech się zacznie nowa Era.
Wyniosę słój do ogrodu.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.03.2019,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating: