Sen o życiu

author:  Ula eM
5.0/5 | 9


Opiekuję się ogniem.
Kocham go i karmię,
uczy mnie praw Kosmosu.

Woda jest bezcenna,
kosztowna,
życiodajna.

Moi strażnicy o oczach
z życia i miłości
ogrzewają mi serce.

O ile łatwiej się wtedy modlić:
- Boże spraw, bym zdziwiła się
któregoś ranka,
że wzeszło słońce.

Zanim zamknie się
świetlista szczelina,
wpuść mnie do swojego snu.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.02.2019,  Dekameron

My rating

My rating: