O PÓŁNOCY ROZBŁYSKA

5.0/5 | 4


O PÓŁNOCY ROZBŁYSKA


Rozsiadł się czas na gwiezdnym tronie
zbolałymi dłońmi osłania źrenice
od eksplozji świetlnych jaskrawości
gdy nagie muzy przemykają przed oczyma
by spełniać poezje w milczeniu

O północy rozbłyska liryk pełnia
pośród spotworniałej prozy ciemności
sprzed początku kruchego piękna
niedokończonych konstrukcji
nadprzestrzennej świadomości

Nieśmiertelność o dowolnej porze
pozostawia widma sierot samych siebie
i łzy w ciemnych zaułkach milczące
sam na sam śniące chrome sny
nie poetom zrodzonym przez mgły


⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Ujazd 16 sierpnia '18



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.01.2019,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating: