OTĘPIAŁY CZULE
OTĘPIAŁY CZULE
Mknę labiryntem pustych ulic
by skryć się przed zgiełkiem miasta
w lasach i ogrodach
kwietnych dżunglach twego ciała
przez chwil wiele zmierzchem zaplatanych
tobą bez reszty otępiały czule
by dni minionych nie żałować
Językiem serca, tkliwą mową
liryką niemal tobą uzależnioną
gdyż wierzę w wonną miłość
w powierzanie warg wargom
drżących w oddania lekkim tchnieniu
dwugłosów wyznań kochanków
w bezgrzesznym śnieniu
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………………… Chylin 23 lipca '18
Mknę labiryntem pustych ulic
by skryć się przed zgiełkiem miasta
w lasach i ogrodach
kwietnych dżunglach twego ciała
przez chwil wiele zmierzchem zaplatanych
tobą bez reszty otępiały czule
by dni minionych nie żałować
Językiem serca, tkliwą mową
liryką niemal tobą uzależnioną
gdyż wierzę w wonną miłość
w powierzanie warg wargom
drżących w oddania lekkim tchnieniu
dwugłosów wyznań kochanków
w bezgrzesznym śnieniu
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………………… Chylin 23 lipca '18
My rating
My rating