OSTATNIA PROSTA
za oknem
dobiega końca
długi kolejny dzień
na pomazanej szybie
szpitalnego okna
rozpłaszczona
pomarańczowa kula słońca
beznadzieja wżarta
w błękitne ściany
niewielkiego pokoju
promieniuje paraliżem
myśli niedowładem słowa
na białej pościeli
milcząca nieobecna
twarz styranego
życiem mężczyzny
przez niedomknięte drzwi
sączą się dźwięki telewizora
w którym spiker zapowiada
pogodę na jutro
jutro
którego nie będzie
dobiega końca
długi kolejny dzień
na pomazanej szybie
szpitalnego okna
rozpłaszczona
pomarańczowa kula słońca
beznadzieja wżarta
w błękitne ściany
niewielkiego pokoju
promieniuje paraliżem
myśli niedowładem słowa
na białej pościeli
milcząca nieobecna
twarz styranego
życiem mężczyzny
przez niedomknięte drzwi
sączą się dźwięki telewizora
w którym spiker zapowiada
pogodę na jutro
jutro
którego nie będzie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating