PO TRZYKROĆ PROSZĘ

0.0/5 | 0


PO TRZYKROĆ PROSZĘ


Pozwól… mi muzo
niechaj wiersze miłosne snuję
wielbię i pieszczę jedwab jej lic
bym się w niej zatracił
gdy dla niej wierszuję

Pozwól… mi muzo
w tkliwych serc wsłuchiwać bicie
odmieniać w uniesieniach miętowych
jak pensjonariusz w niebycie
i zmysłach niezdrowych

Pozwól… mi muzo
wywołać dla niej liryków lawinę
strof zórz mień zmierzchów różowych
by w noce bezsenne tworzyć
nim minę… i ona minie


⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………………… Toruń 9 lipca '18



 
COMMENTS