erotyk nieco filozoficzny
kimże jesteś Ty?
stojąca nago pośrodku
pustego pokoju z widokiem na pustynię
wnikająca w głąb ścian
wewnątrz których przesypuje się
gorący piasek
gdzie słowa jak grudki soli
wnikają do oczu
prosząc o wybaczenie
Ty
której włosy zaplecione
wokół chciwych nadgarstków
ubieram się w Twój cień
na którym zasnął kot
i świętość czerpiąca z dotyku
rozmawiam z dłońmi
tłumacząc sens wszystkich do Ciebie
modlitw
i (z)Bogiem liczącym barany
jakby wiedział ile ich potrzeba
zanim zasnę
unoszą się wydmy
a krew płynie w stronę oazy
czy znajdę tam kroplę(Ciebie)
siebie
nas
czy uda nam się w sobie utonąć?
stojąca nago pośrodku
pustego pokoju z widokiem na pustynię
wnikająca w głąb ścian
wewnątrz których przesypuje się
gorący piasek
gdzie słowa jak grudki soli
wnikają do oczu
prosząc o wybaczenie
Ty
której włosy zaplecione
wokół chciwych nadgarstków
ubieram się w Twój cień
na którym zasnął kot
i świętość czerpiąca z dotyku
rozmawiam z dłońmi
tłumacząc sens wszystkich do Ciebie
modlitw
i (z)Bogiem liczącym barany
jakby wiedział ile ich potrzeba
zanim zasnę
unoszą się wydmy
a krew płynie w stronę oazy
czy znajdę tam kroplę(Ciebie)
siebie
nas
czy uda nam się w sobie utonąć?
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating