czas wracać do domu

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 5


niemożliwe staje się możliwym
chociaż pogodynka w telewizji twierdzi że
dzisiaj wiatr z porywami w stronę tęsknoty
dopiero południe a krew zastygła w żyłach

niepewność weszła do (nie)mojego pokoju
wraz z ciszą wspinają się po strofach wiersza
i chociaż nie spodziewałem się gości to
poczułem ochotę na rozmowę o jutrze

może któraś się odezwie?

dnie bywają takie codzienne
umarli zawsze będą trupami
a cisza będzie cicho

ludzie bez twarzy podglądają przez ucho igielne
kolejny świat wyrzucony na złom
rdzewieje na zapleczu rzeczywistości

a matka boska od drzew
od kruków
osłów
kretynów i pijaków
zasnęła pod drzewem figowym

gdy się obudzi
będzie bezdomna i głodna
spoglądać będzie na to cośmy dokonali
zatrzyma w drzewie czas dla każdego z nas

abyśmy mogli zaprosić go na wódkę
i zapytać gdzie mu tak spieszno
a on urżnie się w trupa
i rano zwolni będąc na potężnym kacu

czas wracać do domu



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.09.2018,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.09.2018,  Ula eM