era wodnika
Bóg jest czerwony
jak iglice wież kościołów
cegły katedr zamkniętych banków
ociekają krwią
tych którzy zaspali
nie zdążyli wymienić uścisku diabła
na spokój duszy w czterech ścianach
czekają na śmierć
jutro czarne wrony
sługusy pani z kosą
oznajmią smutny koniec
ery wodnika
Bóg jest czerwony
ocieka krwią
jak ostatni banknot w banku
który śmierdzi zgnilizną
na iglicy pustego kościoła
zawisła płachta czarnego nieba
dom miał tam się czuć jak młody Bóg
jak iglice wież kościołów
cegły katedr zamkniętych banków
ociekają krwią
tych którzy zaspali
nie zdążyli wymienić uścisku diabła
na spokój duszy w czterech ścianach
czekają na śmierć
jutro czarne wrony
sługusy pani z kosą
oznajmią smutny koniec
ery wodnika
Bóg jest czerwony
ocieka krwią
jak ostatni banknot w banku
który śmierdzi zgnilizną
na iglicy pustego kościoła
zawisła płachta czarnego nieba
dom miał tam się czuć jak młody Bóg
My rating
My rating
My rating
era wodnika
Nie za bardzo w moim duchu i stylu, ale nie można temu tekstowi odmówić jego artystycznej wartości :)))My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating