Odlatują bociany. Wiersz sonatopodobny według F. Chopina

author:  befana_di_campi
4.2/5 | 5


Allegro maestoso

...liczenie godzin i dni -
szeleszczący szept
to drzewa proszą o ciszę

U schyłku lata
wypalona woń chwastów -
mięta. I miód z walerianą

Sierpniem pachnie noc
rozbudzoną sonatą
muzykę wypełniają domysły

Scherzo - molto vivace

Jeszcze nie jesień
choć opar rozsnuwają świerki

Za chwilę
tafla blasku wiatrem pomarszczona
rozżarzy powietrze rzeką światła
pustynnym zapłonie skwarem

Largo

Lato z dniem każdym słabnie
zmienia listowia odcień
światło gnie się i łamie
krąży wiatr po własnych śladach
bo znów ubyło mu ptaków

Finale - presto non tanto

Błękitu absolut
ogólne poruszenie przestrzeni
barw wielokrotnością zawziętą -
doskonałą boleścią jesieni

Niebios rezonans
nocą rzęsisty deszcz
lecz ranek zorzę ogląda pod światło -

turkocze dyliżans wiatru
odlatują bociany...

Poem versions


 
COMMENTS


Odlatują bociany. Wiersz sonatopodobny według F. Chopina

Pani Wróblewska będzie uprzejma uzasadnić swoją ocenę...

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.08.2018,  Ula eM