Wspomnienia zza biblioteczki
Misiu…
Czemu tu tak cicho
I głośno?
Boję się.
Co oni robią, tam za meblościanką?
Szczęk szklanki stawianej na spodeczku
Brzmi tak złowieszczo,
Jest głośniejszy niż zwykle.
Boli w uszy.
Cicho teraz,
Coś mówią.
- „Szszsz…jak mogłeś!?
- Szszsz… ty….tyyy… …wko!!”
Przytul się do mnie, misiu,
Obejmij, proszę!
Nie chcę tego słyszeć…
Czy oni się śmieją?
Czemu śmiech jest inny,
Inny od tego, który znam?
Śmiech – nie-śmiech.
Misiu, mamy podobne oczy –
Szklane – wiesz?
A ty dlaczego płaczesz?
Przecież my zawsze będziemy razem.
„szszsz… uję ci flaki…..ysynu!”
Czy ona się śmieje?
Szlocha?
Nie rozumiem tych dźwięków.
Tak brzmi mięso, surowy kotlet,
Gdy go upuścić na podogę.
„Klask”!!!
Boli… ta cisza.
Mówisz, że to mnie nie dotyczy?
Ale jak mam żyć z rozdartym sercem?
Przecież nie mogę zamienić ich na ciebie
Ty zawsze będziesz wypchany słomą!
Czemu tu tak cicho
I głośno?
Boję się.
Co oni robią, tam za meblościanką?
Szczęk szklanki stawianej na spodeczku
Brzmi tak złowieszczo,
Jest głośniejszy niż zwykle.
Boli w uszy.
Cicho teraz,
Coś mówią.
- „Szszsz…jak mogłeś!?
- Szszsz… ty….tyyy… …wko!!”
Przytul się do mnie, misiu,
Obejmij, proszę!
Nie chcę tego słyszeć…
Czy oni się śmieją?
Czemu śmiech jest inny,
Inny od tego, który znam?
Śmiech – nie-śmiech.
Misiu, mamy podobne oczy –
Szklane – wiesz?
A ty dlaczego płaczesz?
Przecież my zawsze będziemy razem.
„szszsz… uję ci flaki…..ysynu!”
Czy ona się śmieje?
Szlocha?
Nie rozumiem tych dźwięków.
Tak brzmi mięso, surowy kotlet,
Gdy go upuścić na podogę.
„Klask”!!!
Boli… ta cisza.
Mówisz, że to mnie nie dotyczy?
Ale jak mam żyć z rozdartym sercem?
Przecież nie mogę zamienić ich na ciebie
Ty zawsze będziesz wypchany słomą!
@Natalia Gancarz
kiedy bardziej boli... mocniej się na życie znieczula.@wiatr-w-oczy
A kiedy boli bardziej mocniej czuje się życie...?My rating
My rating
My rating
@KLU
wierz mi, nie chce się tego, ale nie można inaczej... wtedy boli bardziej:)@wiatr-w-oczy
nie można podsłuchiwać:)@KLU
chyba, że ma się pięć lat i podsłuchuje za biblioteczką rodziców...:-)My rating
bajecznie bez sensu:)My rating
My rating