Duszy lot
Gdybym mogła rozciąć duszę na pół.
Na ćwiartkę. Na połowę z ćwiartki wyciętej.
Byłabym zawieszonym bytem w próżni niczyjej.
W locie mogłabym unosić się niczym kwiatów pyłek.
By tak sobie odfrunąć w nicość paskudną.
Lecieć kosmicznym pędem w najdłuższą podróż.
Uciec z powierzchni ziemskiego globu.
By na koniec obrócić się w cząstek drobny mak.
Na ćwiartkę. Na połowę z ćwiartki wyciętej.
Byłabym zawieszonym bytem w próżni niczyjej.
W locie mogłabym unosić się niczym kwiatów pyłek.
By tak sobie odfrunąć w nicość paskudną.
Lecieć kosmicznym pędem w najdłuższą podróż.
Uciec z powierzchni ziemskiego globu.
By na koniec obrócić się w cząstek drobny mak.
My rating
My rating
Lepiej nie.
"Proszę Pana,tak się nie da".Ponoć materia to zagęszczona energia.Ciało Ci tego nie daruje.My rating