Paparazzi
codziennie oglądam ich twarze zawistne
zakazane mordy
przy których Frankenstein
wydaje się być Clooney’em
pyski wypełnione jadem
ich oczy śledzą każdy Twój krok
spójrz…
wiszą na tablicach
wychylają głowy w Twoją stronę
przyczepione do oślizłych cielsk
które włażą do Twojej sypialni
wypełzają spod Twojego łóżka
nakazują Ci jak masz żyć
w kogo wierzyć
kogo czytać
zamykasz oczy
wierzysz że ta morda zniknie
nie…
ona wciąż tu jest
przyprawia o mdłości
klęczy i błaga swojego boga
abyś się zmienił
abyś przestał się pieprzyć
przestał palić cygara
i nie kłuł w oczy szczęściem
niespełnieni artyści
aktorzy ze spalonych teatrów
koszmarnie głupie kobiety
cierpiące na SYNDROM NIEDOPCHNIĘCIA
morda fałszywego proroka
obserwuje Twoje życie
przez magiczne okienko w telefonie
komputerze
laptopie
a Ty musisz to wszystko puścić
niech się wstydzi ten kto widzi
ten kto nie mając własnego życia
próbuje żyć jak Ty
ale pali tanie cygara
pije podłą whisky
dyma brzydkie dziwki
a poezja jest dla niego
dodatkiem do pizzy
otwierasz mu okienko
niech się gapi
niech nakarmi do syta
stęskniony wzrok
dla niego nigdy nie będziesz
osiągalny(na)
Trenku
zakazane mordy
przy których Frankenstein
wydaje się być Clooney’em
pyski wypełnione jadem
ich oczy śledzą każdy Twój krok
spójrz…
wiszą na tablicach
wychylają głowy w Twoją stronę
przyczepione do oślizłych cielsk
które włażą do Twojej sypialni
wypełzają spod Twojego łóżka
nakazują Ci jak masz żyć
w kogo wierzyć
kogo czytać
zamykasz oczy
wierzysz że ta morda zniknie
nie…
ona wciąż tu jest
przyprawia o mdłości
klęczy i błaga swojego boga
abyś się zmienił
abyś przestał się pieprzyć
przestał palić cygara
i nie kłuł w oczy szczęściem
niespełnieni artyści
aktorzy ze spalonych teatrów
koszmarnie głupie kobiety
cierpiące na SYNDROM NIEDOPCHNIĘCIA
morda fałszywego proroka
obserwuje Twoje życie
przez magiczne okienko w telefonie
komputerze
laptopie
a Ty musisz to wszystko puścić
niech się wstydzi ten kto widzi
ten kto nie mając własnego życia
próbuje żyć jak Ty
ale pali tanie cygara
pije podłą whisky
dyma brzydkie dziwki
a poezja jest dla niego
dodatkiem do pizzy
otwierasz mu okienko
niech się gapi
niech nakarmi do syta
stęskniony wzrok
dla niego nigdy nie będziesz
osiągalny(na)
Trenku
My rating
Ciężkostrawna rzeczywistość pewnie;)
pozdrawiamMoja ocena
Mocne i prawdziwe. Nieco frenetyczne, momentami groteskowe alegoryczne obrazy i wulgaryzmy wzmacniają siłę wyrazu do maximum.My rating
My rating