Pierwszy dzień lata
Krówka śpiewała na drzewie
gdy księżyc świecił w tamten dzień
spijał krople rosy w zlewie
słońce spało jak wałkoń leń
Schowane za obłokami
ciężkimi z niedawnej burzy
padał deszcz do góry nogami
Baba Jaga już nie wróży
Dwie myszki goniły kotka
a kotek chciał dopaść pieska
szarlotka nie była słodka
wyszła jedynie groteska
gdy księżyc świecił w tamten dzień
spijał krople rosy w zlewie
słońce spało jak wałkoń leń
Schowane za obłokami
ciężkimi z niedawnej burzy
padał deszcz do góry nogami
Baba Jaga już nie wróży
Dwie myszki goniły kotka
a kotek chciał dopaść pieska
szarlotka nie była słodka
wyszła jedynie groteska
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating