refleksja w za krótkich spodenkach

author:  mroźny
0.0/5 | 0


już jako malec nie byłem udanym modelem
umazana w konfiturach buzia pięty czarne jak noc

a mimo to czułem się jak Bóg
młody silny święty
pan sytuacji w za krótkich spodenkach

łaziłem za kotami po drzewach ganiałem ptaki
z oczami pełnymi nieba kładłem spać motyle
w ustach kciuk w dłoni Księżyc i sen o takich dwóch

gdy dorosłem - jak na złość na świecie
aż za ciasno od niesfornych dzieci
tylko stare bajki jakby ciut wyblakły
skwaśniały mleko i miód

i gwiazdy nade mną
świecą mniej szczęśliwe



 
COMMENTS