Deja vu

author:  Ula eM
5.0/5 | 3


Jak z bizantyjskiej mozaiki.
Na palcu pierścionek
ze złotej blachy.
Ręka tancerki.
Cień na szyi
misterny
opalizuje.
Twarz z ikony.

Patrzę na odjeżdżający autobus,
na drzwi,które się zamykają.
Jeszcze sekunda blaknącej wieczności.

I już.



 
COMMENTS


Rafał Pigoń-Bbart

Dziękuję.
Chciałam,aby zabrzmiało jak kadr z filmu,
miałam takie przeniesienie,cieszę się,że mi się to udało.
03.05.2018,  Ula eM

Moja ocena

Świetny. Na początku urywki, takie poucinane chwile. Czytelnik może sobie sam nieco dodać, a na końcu proza ściślej zarysowująca sytuację.
5.
My rating:  

My rating

My rating:  
29.04.2018,  Dekameron

My rating

My rating:  
29.04.2018,  Harry Haller