Na kreskę

author:  Suzanne Novaque
5.0/5 | 1


Za ladą ja zawsze warunki wyznaczam,
Nawet gdy ty w pochmurne dni wnosisz słońce,
Nie jak mój mąż, bawisz mnie wciąż
Nie jak mój syn, walisz jak w dym,
Lecz nawet ty wszystkiego w mig nie załatwisz

Ref:
Nie myśl, że tak dobrze znasz mnie
Nie myśl, że w tę samą grasz grę
Bywam jak grzech, jestem kim chcę
mój kolego

Pod kreską sam, więdniesz jak kwiat, ja to czuję,
Ja serce mam, na kreskę dam czego trzeba.
Na kreskę ty możesz mieć sny,
Na kreskę ja mogę mieć nas,
Na kreskę nikt jeszcze nie dostał nic złego.

Ref:
Nie myśl, że tak dobrze znasz mnie
Nie myśl że w tę samą grasz grę
Bywam jak grzech, jestem kim chcę
mój kolego

Nie myśl, że tak dobrze znasz mnie
Nie myśl że w tę samą grasz grę
Takich jak ty, mam cały plik,
Mój kolego!

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: