TAKA SOBIE REFLEKSJA
TAKA SOBIE REFLEKSJA
Minęła noc, dzień spływa w cień
w kalejdoskopie babiego lata
zmilkły madonny, wyśnił się sen
a aura pragnień… jaśnieje wciąż
choć wolniej zda zmysły oplata
I choć to tylko taka sobie refleksja
nad śnionym zda epizodem
nie więdnie niebo twojego świata
nie ma powodu do niepokoju… choć
smutek i mrok twój Olimp otacza
Wciąż wzlatasz hen ponad chmury
i choć to może wynik amnezji
postrzegasz wszystko jak z góry
z punktu widzenia innego wariata
lecz ty jak poeta… przez prymat poezji
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Wierzyce 2 grudnia '17
Minęła noc, dzień spływa w cień
w kalejdoskopie babiego lata
zmilkły madonny, wyśnił się sen
a aura pragnień… jaśnieje wciąż
choć wolniej zda zmysły oplata
I choć to tylko taka sobie refleksja
nad śnionym zda epizodem
nie więdnie niebo twojego świata
nie ma powodu do niepokoju… choć
smutek i mrok twój Olimp otacza
Wciąż wzlatasz hen ponad chmury
i choć to może wynik amnezji
postrzegasz wszystko jak z góry
z punktu widzenia innego wariata
lecz ty jak poeta… przez prymat poezji
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Wierzyce 2 grudnia '17
My rating
My rating
My rating