NIE EFEMERYDA…
NIE EFEMERYDA…
Nie poetów oczy płaczą
lecz dusza ich efemeryczna…
wykrzesana z pąków wielobarwnych frezji
Łka wyrzutem świata napiętnowana
winą… w trwaniu wiecznym
za alabastrowym więziona żywopłotem
Nieczule w tętno życia wkomponowana
w chromą niepewność
organoleptycznej obecności
Nie efemeryda skłócona z logiką
i… własnym cieniem
bezcenna i pozornie tylko nic nie kosztuje
Dla wielu nie jest luksusem
niepokoi, przeraża i ciąży bez litości
gdy przychodzi się z nią uczciwie rozliczać
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………………Toruń 29 listopada '17
Nie poetów oczy płaczą
lecz dusza ich efemeryczna…
wykrzesana z pąków wielobarwnych frezji
Łka wyrzutem świata napiętnowana
winą… w trwaniu wiecznym
za alabastrowym więziona żywopłotem
Nieczule w tętno życia wkomponowana
w chromą niepewność
organoleptycznej obecności
Nie efemeryda skłócona z logiką
i… własnym cieniem
bezcenna i pozornie tylko nic nie kosztuje
Dla wielu nie jest luksusem
niepokoi, przeraża i ciąży bez litości
gdy przychodzi się z nią uczciwie rozliczać
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………………Toruń 29 listopada '17
My rating
My rating