Idiotka z idiotą

author:  Tomasz Nowacki
5.0/5 | 14


Ścigają się liście
o brąz, srebro, złoto.
A my – przezroczyści
niespiesznie, piechotą,
idziemy za ręce,
dłoń w dłoni, nic więcej.

Ty w letniej sukience,
ja w cienkiej koszuli
wciągniętej naprędce…
Znów jesień nas tuli.
A ludzie dokoła
pukają się w czoła.

Świdrują spojrzenia
rzucane spod grzywy,
lecz nie ma znaczenia
ich świat nieprawdziwy,
bo my – przezroczyści
idziemy wśród liści
(niespiesznie, piechotą
idiotka z idiotą).



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.06.2021,  Ravenwood

@ Marek Porąbka

dzięki:)

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.11.2017,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.11.2017,  milcząca

My rating

My rating:  
22.11.2017,  A.L.

Moja ocena

Pięknie się czyta.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.11.2017,  wroc

My rating

My rating:  
21.11.2017,  Lillith

My rating

My rating: