świty są okay

5.0/5 | 8


liście stają się rdzawoczerwone
i ja jestem na etapie przemiany -
oswajam cierpliwość

robię co w mojej mocy
by zrzucić skórę smutku
zakwitnąć kwiatem czereśni

w przefiltrowanym świetle
jestem bogatsza w euforię
haustami spijam miłość

nadzieja kradnie mój czas
lecz cóż mi po nim bez ciebie
świecie mój kochany

niezdrowy odwłok nocy
z rozkoszą klaszcze w ręce
przerywa barwny oddech

odsłaniam kasztan oczu
spierzchniętym wargom nie żałuję wody
piją więc łzy - z tęsknoty słodsze

do czasu...

Yvonne Maria Nowak



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.09.2017,  pola

@ Marek Porąbka

Cieszę się, że wyłuskałeś coś dla siebie :)) Pozdrawiam Marku :)

My rating

My rating:  
21.09.2017,  benari

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.09.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Ze zdziwieniem;
...zakwitnąć kwiatem czereśni...
i
...niezdrowy odwłok nocy
z rozkoszą klaszcze w ręce...
Takie mam pycho; :-)
My rating: