Zamki z piasku czyli homonimowa opowieść o miłości

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 3


To było na początku maja
zaprosiłem ją do gaju
miała na imię …Maja

ale jak tu do niej zagaić
wpatrzony w jej błękity
ujrzałem własne odbicie
niczym w falach oceanu

ach życie
chciałoby się umaić
kiedy mgła odeszła
szarym tumanem
za szczyty gór niezdobytych

w serca przedsionku
wciąż noszę uczuć burzę
jak błysk pioruna
choć burz tak mało w maju

może natchnienia błysk
staliśmy w przedsionku altanki
czym tu się popisać
nie pomogły żadne czary

jakim byłem tumanem
popisać może wierszy parę
wypiłem cykutę żalu z czary

życie to nie dziecięce czytanki
zamki z piasku dziś burzę

gdzie teraz jesteś Maju



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.09.2017,  mroźny

My rating

My rating:  
31.08.2017,  A.L.