nie pytaj

5.0/5 | 8


nie pytaj
skąd ten dół
bo sama rozgryźć muszę
ten czas burzowych chmur
co skaził krew i duszę

nie pytaj
gdzie ten czas
co pędził jak szalony
gdy chciało nam się trwać
w objęciach ciał spragnionych

nie pytaj
nie mów nic
najlepiej odejdź z Bogiem
gdy wzejdą lepsze dni
być może ci opowiem

ref:

w promieniu słońca pociesz twarz
być może łzę osuszy
z bawełny grubej załóż płaszcz
i ruszaj - tak być musi

na drogę dam ci krzyża znak
i słowa dwa w podzięce
za kilka pogmatwanych lat
aż tyle i nic więcej

coda:

z wolnością piję bruderszaft
choć pachnę jeszcze tobą
nostalgia ziewa chce już spać
od jutra będę sobą


Yvonne Maria Nowak

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
01.09.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.08.2017,  Mira Hebrand

My rating

My rating:  
29.08.2017,  wroc

My rating

My rating:  
28.08.2017,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: