Pamięć
pamięci mojego dziadka, który był na zesłaniu 11 lat w XXXV rocznicę śmierci
I wróciłeś z ziemi skutej lodem
na łono ojczyzny
podałeś wychudłą dłoń na zgodę
choć na sercu blizny
Płyta z granitu zimna w dotyku
tam miłość spoczywa
dziś z pamięcią powracasz Henryku
ona zawsze żywa
Wycieram znów łzy nie ukradkiem
staną się jak rosą
kiedyś znów spotkam się z dziadkiem
gdzie też pójdę boso
I wróciłeś z ziemi skutej lodem
na łono ojczyzny
podałeś wychudłą dłoń na zgodę
choć na sercu blizny
Płyta z granitu zimna w dotyku
tam miłość spoczywa
dziś z pamięcią powracasz Henryku
ona zawsze żywa
Wycieram znów łzy nie ukradkiem
staną się jak rosą
kiedyś znów spotkam się z dziadkiem
gdzie też pójdę boso
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating