* * *
szukali się jak wariaci
w kipiących odmętach pościeli
wywrócili nadgarstki i białka
rozerwali anielskie poduchy
wydrapali czeluście najzachłanniejsze
pikowali w nie na złożonych skrzydłach
potem każde w innym dole
wypuszczało wiatr ze zdziwionych dłoni
żeby choć kontur ciał obrysować kredą
żeby choć słowo wykrzesać poronione
w kipiących odmętach pościeli
wywrócili nadgarstki i białka
rozerwali anielskie poduchy
wydrapali czeluście najzachłanniejsze
pikowali w nie na złożonych skrzydłach
potem każde w innym dole
wypuszczało wiatr ze zdziwionych dłoni
żeby choć kontur ciał obrysować kredą
żeby choć słowo wykrzesać poronione
Moja ocena
wariackiew rozsądnym sensie
tego słowa :)
@LilithMaggid
dziękuję :)