Nie próbujcie tego z góralami

author:  Andrzej Malawski
5.0/5 | 4


Wśród tych dni, co na palcach rąk już setki liczę,
Napotkałem na swej drodze przepiękną dziewicę,
Już mi się od widywało, inne kilka chwil kochałem,
Lecz zawsze do ciebie myślami i sercem powracałem,

Genialny pomysł, jedną myślą przepojony,
Wesele przyjaciela więc kieliszek znajomy,
Pierwsze słowa powiem, moją żoną będziesz
A więc dalej do niej idę i szukam jej wszędzie.

Urodą niezwykła i te jej magiczne oczy,
Niby tylko dla żartu, choć, jak się to potoczy,
Ona że za młoda, ja, oczywiście poczekam,
Ona mówi że sześć lat, a ja na to, gdzie tam.

Z daleka dziewczyna i góralskie pochodzenie,
Dzisiaj wiem już raczej, w Sączu się nie żenię,
Naprawdę chciałem dobrze, a wiecie co ona na to,
To co chciała powiedzieć, powiedział jej tato.


2007 chyba



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
03.07.2017,  Kajotka

My rating

My rating:  
02.07.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.07.2017,  mroźny