Pamiętam dobrze czarne jak smoła noce

5.0/5 | 3


Gdy chmury zaciągnęły zasłonę na gwiazdy
i zgasła lampa miłości,
nie widziałam wtedy nic,
tylko bezzębną gębę niedoli,
z którą przyszło mi żyć parę lat.

Dziś, już nie lękam się mroku,
jedynie przenika mnie drżenie
(gdy do snu kładę powieki)
na myśl, że wielu ludzi nie śpi tej nocy,
próbując przebić się przez gąszcz głębokiej ciemności.

O świcie oddycham z ulgą.

Mój czas uchodzi,
tylko serce jeszcze lśni w piersi i rzuca światło tym,
którzy go potrzebują.
Są mi bliscy, jak życie.

Zamykam oczy i nasłuchuję...


Yvonne Maria Nowak



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.06.2017,  renee

My rating

My rating: