Lwów. Kaplica Boimów

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 4


Przestąp próg pod fasadą zbrudzoną nalotem czasu,
na niej ciągle po polsku śpiewa późny renesans.
Stuk płyt, gdy tam wkraczasz. Milczą portrety,
omiatając na wpół martwym spojrzeniem
te same od wieków figury i kolumienki ołtarza,
Kiedy skrzypią raz po raz uchylane drzwi.
Jeśli coś kiedyś powiedzą - tylko tyle, że w wieczność
wkroczymy sami ze sobą, nie zatrzyma nas nawet
ciężki marmur nagrobków, ni skupienie w zachwycie
nad nieco błądzącą linią alabastru rzeźb.

Spójrz teraz w górę, skąd światło. W błękicie kasetonów
schodzą ku nam rzędami lekkie, pulchne cheruby,
skrzydła niosą ich głowy czyste, białe i śpiewne.

Jeśli chcesz wniebowstąpić, wniebowstąp właśnie tam.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
23.05.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: