niepojętność
spójrz
gdzie byłeś
to nie sen
gdzie jesteś
po drugiej stronie
niestały ląd
tu bez powietrza
ogień płonie
w górę rzeki płyną fale
zatrzymaj się
nie
środkiem nocy
nie przejdziesz
gdzie byłeś
to nie sen
gdzie jesteś
po drugiej stronie
niestały ląd
tu bez powietrza
ogień płonie
w górę rzeki płyną fale
zatrzymaj się
nie
środkiem nocy
nie przejdziesz
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating