Wędrowiec (na barana)

author:  MaryPe
5.0/5 | 4


Droga wiedzie przez las
gdzie korony zatrzymują światło
i przez bagnisko
gdzie zwodzi przetarty szlak

w obawie wyciąga ramiona
i gubi się
i kluczy
pod prąd
pod górę

dosięga ostrych grani
gdzie ziemia na styku nieba
i staje na szczycie
i nasłuchuje

czy nadzieja z pierwszym akordem rozbłyśnie?
myśli przytuli krajobrazem?
a on skoczy
choćby mgła i chmury
i wbrew prawu
nie upadnie?

Poem versions


 
COMMENTS


**

podtytuł "na barana" dlaczego? bo niesie go słowo autora
21.02.2017,  MaryPe

*

ciekawie ujęte

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
20.02.2017,  Gladius

My rating

My rating:  
20.02.2017,  mroźny