Instytut Humorologii i Gospodarki Modnej
Dziś od południa zbliżają się niże.
Czuję to w trzewiach, są coraz bliżej.
Temperatura spada od rana;
Cisza przed burzą dobrze mi znana.
Ciśnienie rośnie, powietrze gęstnieje
Na miły wieczór niwecząc nadzieję.
Wczorajsze prognozy się nie sprawdziły
A ja na to wszystko nie mam już siły.
Czy coś powiedziałem, albo zrobiłem
Czy pomyślałem lub przeoczyłem?
Czy nie powiedziałem, a powinienem
Wyrazić choć gestem albo skinieniem?
Czy może grymasu nie odczytałem
Lub zbyłem niechcący go słowem – banałem.
Może sprawiłem, że pomyślałaś,
Że pomyślałem coś czego nie chciałaś?
Wiem! Nowa fryzura? Pończoszki na nogach?
Perfumy może… nie tędy droga…
No nie męcz mnie proszę
Rozumu mi brak
Czy coś cię gryzie – odpowiedz mi…
…
- TAK!
Czuję to w trzewiach, są coraz bliżej.
Temperatura spada od rana;
Cisza przed burzą dobrze mi znana.
Ciśnienie rośnie, powietrze gęstnieje
Na miły wieczór niwecząc nadzieję.
Wczorajsze prognozy się nie sprawdziły
A ja na to wszystko nie mam już siły.
Czy coś powiedziałem, albo zrobiłem
Czy pomyślałem lub przeoczyłem?
Czy nie powiedziałem, a powinienem
Wyrazić choć gestem albo skinieniem?
Czy może grymasu nie odczytałem
Lub zbyłem niechcący go słowem – banałem.
Może sprawiłem, że pomyślałaś,
Że pomyślałem coś czego nie chciałaś?
Wiem! Nowa fryzura? Pończoszki na nogach?
Perfumy może… nie tędy droga…
No nie męcz mnie proszę
Rozumu mi brak
Czy coś cię gryzie – odpowiedz mi…
…
- TAK!
My rating
My rating
My rating
Jestem
dziś w temacie ;)