Znamiona tęsknoty
Spoglądam w lustro
zapomnienia
nie widzę ciebie
jątrząca się rana
zasklepiona skorupą
milczenia
myśli przyparte do muru
stłoczone w jedno słowie
mamią krajobraz
mojego dziś
w cieniu jesieni
przechadza się samotność
przez sito czasu
na dno duszy
opada zasuszona
łza tęsknoty
uchylonym oknem
wieczności
prześwituje nadzieja
zapomnienia
nie widzę ciebie
jątrząca się rana
zasklepiona skorupą
milczenia
myśli przyparte do muru
stłoczone w jedno słowie
mamią krajobraz
mojego dziś
w cieniu jesieni
przechadza się samotność
przez sito czasu
na dno duszy
opada zasuszona
łza tęsknoty
uchylonym oknem
wieczności
prześwituje nadzieja
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating