Wiersz do kotleta
W czym gorszy jest od Hamleta
zwyczajny wiersz do kotleta
serwowanego na co dzień?
Czy przaśność przeszkadza urodzie?
Gdy ponad kotletem cię wzrusza,
rym prosty dźwięczący ci w uszach,
(aż czujesz go w swoich kiszkach)
nie musisz napełniać kieliszka,
by pić na trawienie, albowiem
sam wiersz już ci wyjdzie na zdrowie.
Nie strawisz wszak łatwo Hamleta,
gdy wbijasz widelec w kotleta,
a gotów ktoś wytknąć ci jeszcze,
że śmiesz poniewierać cnym wieszczem.
A więc czytelniku mój drogi,
czy schab to, czy też pierogi
jedząc - ów wiersz czytaj skromny.
a potem jak zjesz, to zapomnij.
(i nie martw się, że go poplamisz,
bo wiersze pisuję czasami,
choć żaden jest ze mnie poeta,
to zawsze coś mam do kotleta)
zwyczajny wiersz do kotleta
serwowanego na co dzień?
Czy przaśność przeszkadza urodzie?
Gdy ponad kotletem cię wzrusza,
rym prosty dźwięczący ci w uszach,
(aż czujesz go w swoich kiszkach)
nie musisz napełniać kieliszka,
by pić na trawienie, albowiem
sam wiersz już ci wyjdzie na zdrowie.
Nie strawisz wszak łatwo Hamleta,
gdy wbijasz widelec w kotleta,
a gotów ktoś wytknąć ci jeszcze,
że śmiesz poniewierać cnym wieszczem.
A więc czytelniku mój drogi,
czy schab to, czy też pierogi
jedząc - ów wiersz czytaj skromny.
a potem jak zjesz, to zapomnij.
(i nie martw się, że go poplamisz,
bo wiersze pisuję czasami,
choć żaden jest ze mnie poeta,
to zawsze coś mam do kotleta)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating