(IPOGS, Walls) Noc ma namietną twarz
Noc ma namietną twarz
i niebo ciemności niczyjej.
Rozedrgana gwiazdami,
plącze się w ich tłumie...
Czym jest bez nich?
i niebo ciemności niczyjej.
Rozedrgana gwiazdami,
plącze się w ich tłumie...
Czym jest bez nich?
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ iwona stokrocka
Masz rację Iw, wracam do wersji pierwotnej, dzięki serdeczne :)Powrót do wersji pierwotnej :)
Noc ma namiętną twarzi niebo ciemności niczyjej.
Rozedrgana gwiazdami,
plącze się w ich tłumie...
Czym jest bez nich?
My rating
My rating
hmm,
przeczytałam teraz siebie i myślę, że możnaby ze mną polemizować. ok. to powinien być inteligentny czytelnik:)Moja ocena
ta wersja z 'czym jest bez nich' - jest poprawna i ładniej brzmi. tym bardziej, że my wiemy przecież, jak wygląda noc bez gwiazd (jest czarnym, pochmurnym niebem). więc najpierw skupiamy się na porównaniu tej pochmurnej nocy, z pięknym, nocnym niebem ozdobionym morzem gwiazd, a następnie - szukamy w tej nocy jakiegoś dna, gdyż możemy ją uczłowieczyć na ileś sposobów.pytanie: 'czym byłaby bez nich', w trybie przypuszczającym, traci tu sens. jest jedynie zachętą, podpowiedzią dla czytelnika: pomyśl, czym byłaby taka noc? czytelnik już wie, czytelnik ma już myślami grzebać w nocnym niebie.
pozdro.
My rating
My rating
* * *
Noc ma namiętną twarzi niebo ciemności niczyjej.
Rozedrgana gwiazdami,
plącze się w ich tłumie...
Czym byłaby bez nich?
My rating