BOSA I NAGA
BOSA I NAGA
W lustrze stanu nieważkości
Fatamorganą spod cienia metafory
Z odosobnienia codzienności
Nieśmiało wyłania się osierocona
Bosa i naga pośród strojnych
Prawda niechciana
Tańcząc straceńczo na szkle
Czas warunkowo przeszły obnaża
Niechcący bezmiar mądrości
Nieuchwytnych gdzieś poza akapitem
W masce i czapce niewidce
Zgrzytając szuka bratniej duszy
Na pobojowisku zakłamania
Czasu nie cofa szczękiem żelaza
Bezsilna zamglonej nie tuli tęczy
Mrocznych nie zabliźnia grzechów
Wciąż w pustce ciszę spotyka
Rozpływa się między palcami
Dedykuję z własnego wyboru zakłamanym
„koleżankom i kolegom po piórze”
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………………… Toruń 28 kwietnia '16
W lustrze stanu nieważkości
Fatamorganą spod cienia metafory
Z odosobnienia codzienności
Nieśmiało wyłania się osierocona
Bosa i naga pośród strojnych
Prawda niechciana
Tańcząc straceńczo na szkle
Czas warunkowo przeszły obnaża
Niechcący bezmiar mądrości
Nieuchwytnych gdzieś poza akapitem
W masce i czapce niewidce
Zgrzytając szuka bratniej duszy
Na pobojowisku zakłamania
Czasu nie cofa szczękiem żelaza
Bezsilna zamglonej nie tuli tęczy
Mrocznych nie zabliźnia grzechów
Wciąż w pustce ciszę spotyka
Rozpływa się między palcami
Dedykuję z własnego wyboru zakłamanym
„koleżankom i kolegom po piórze”
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………………… Toruń 28 kwietnia '16
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating