Nie przeniosę góry

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 9


Nie wiem ile tak siedzę nie zerkam na zegar
lecz wiem że wskazówki zataczają kręgi
że gwiazdy wygasają na smolistych niebach
a głoski się składają w przemądrzałe księgi
lecz choćbym przeczytała ksiąg owych tysiące
podczas nocy bezsennych gdy świat od łez moknie
to nie przeniosę góry nie rozpalę słońca
nie dowiem się co robić by całkiem nie zgorzknieć

naburmuszone wiersze tryskają spod pióra
ciało obrasta w nowe pancerne skorupy
w głowie miliony myśli lecz w sercu tkwi dziura
a zabłąkany tramwaj wciąż pędzi jak głupi

mówią - życie to echo - co wyślesz to zbierzesz
ślę co mogę w miejscu bezustannie drepcząc
uprawiam rytualnie codzienną ascezę
w głowie strach
marzenia już się w niej nie mieszczą

RC 4.08.16

Poem versions


 
COMMENTS


@ Marek Porąbka

Pozdrawiam Cie Marku :)
10.08.2016,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.08.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
04.08.2016,  frymusna

My rating

My rating:  
04.08.2016,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Teraz wiem czego mi brakowało; takich wierszy.
:-)

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: