kooniec świata !!!
krzątam się po zgliszczach tego Świata
(po Wielkim Wybuchu)...
tu komuś zrobię coś dobrego
tam znowu złego coś spłatam...
śniadanie, obiad, kolacja
śniadanie, obiad, kolacja...
kładę się spać
wstaję z bólem głowy
- znaczy żyję
Święta Ziemia mnie jeszcze nosi
Maciejowi powiem dzień dobry
obejdę wokół niego...
kooniec świata !
lecz jakaś kometa ma uderzyć w Ziemię
dopiero za około 130 lat
- więc trudno
muszę żyć !
(po Wielkim Wybuchu)...
tu komuś zrobię coś dobrego
tam znowu złego coś spłatam...
śniadanie, obiad, kolacja
śniadanie, obiad, kolacja...
kładę się spać
wstaję z bólem głowy
- znaczy żyję
Święta Ziemia mnie jeszcze nosi
Maciejowi powiem dzień dobry
obejdę wokół niego...
kooniec świata !
lecz jakaś kometa ma uderzyć w Ziemię
dopiero za około 130 lat
- więc trudno
muszę żyć !
My rating
My rating
My rating
...
jakkolwiek to chyba nie jest wiersz, ale ja się na tym nie znamfajne :)