pokochaj mnie na całego...
czemu się boisz moja ty mala
pokochać mnie na całego
czyżbyś nie chciała, albo się bała
zobaczyć coś piękniejszego (..?..)
- listków zieleńszych, kwiatków czerwieńszych
w kolorach doskonałości
gdzie świat ten cały nie czarno-biały
bez cienia smutnej szarości...
bo miłość, miła, milsza jest raczej
od takiej zwykłej przyjaźni
wszak ona na świat patrzy inaczej
pobudza też wyobraźnię
- a więc pokochaj mnie bezgranicznie
tak jak ja ciebie całą
bo przez tą miłość co platoniczna
świat tylko jest czarno-biały...
pokochać mnie na całego
czyżbyś nie chciała, albo się bała
zobaczyć coś piękniejszego (..?..)
- listków zieleńszych, kwiatków czerwieńszych
w kolorach doskonałości
gdzie świat ten cały nie czarno-biały
bez cienia smutnej szarości...
bo miłość, miła, milsza jest raczej
od takiej zwykłej przyjaźni
wszak ona na świat patrzy inaczej
pobudza też wyobraźnię
- a więc pokochaj mnie bezgranicznie
tak jak ja ciebie całą
bo przez tą miłość co platoniczna
świat tylko jest czarno-biały...
My rating
fajny wierszyk, taki lekki jak motylek.
ale dla mnie osobiście, za lekki.pozdrawiam.