NA WSKROŚ… ZNIKĄD I… NIECHCĄCY
NA WSKROŚ… ZNIKĄD I… NIECHCĄCY
Zawrót głowy to czy magia
Ta poezja w twoich oczach
Miododajną lipą pachnie
Pod ukrytym dźwięczy szczęściem
Na wskroś, znikąd i niechcący
Jak z ruletki niezwykłości
Spływa po promieniu słońca
Jeśli z twej przyczyny płonę
Zdolny do miłosnych szaleństw
Z wschodem i zachodem gwiazdy
To cóż to jeśli nie miłość
Na niewyobrażalną skalę
Z wysp cynamonowych deszczy
Kobieto z mych wierszy
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 13 lipca '16
Zawrót głowy to czy magia
Ta poezja w twoich oczach
Miododajną lipą pachnie
Pod ukrytym dźwięczy szczęściem
Na wskroś, znikąd i niechcący
Jak z ruletki niezwykłości
Spływa po promieniu słońca
Jeśli z twej przyczyny płonę
Zdolny do miłosnych szaleństw
Z wschodem i zachodem gwiazdy
To cóż to jeśli nie miłość
Na niewyobrażalną skalę
Z wysp cynamonowych deszczy
Kobieto z mych wierszy
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 13 lipca '16
My rating
My rating
My rating
My rating