ZAPACH POEZJI
ZAPACH POEZJI
Poezja pachnie zadumą
Zaświatów nieodkrytych odkrywaniem
Powłóczystym błyszczy złotem liści
Pobłażliwym wzruszeniem
Nie dumą…
Zamglonych w kominku
Lekkomyślnego płomienia
Niezliczonych kombinacji
W welonie wysmuceń do kropki
Strojna jawi się… nie pyszni
W przedostatnim wersie
Spływa z zauroczeń źródeł
Z wszechczasu spektaklu
W słowach zrodzonych z myśli
I uczuć wibracji…
Haftowanych piórem
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Samotnia 17 czerwca '16
Poezja pachnie zadumą
Zaświatów nieodkrytych odkrywaniem
Powłóczystym błyszczy złotem liści
Pobłażliwym wzruszeniem
Nie dumą…
Zamglonych w kominku
Lekkomyślnego płomienia
Niezliczonych kombinacji
W welonie wysmuceń do kropki
Strojna jawi się… nie pyszni
W przedostatnim wersie
Spływa z zauroczeń źródeł
Z wszechczasu spektaklu
W słowach zrodzonych z myśli
I uczuć wibracji…
Haftowanych piórem
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Samotnia 17 czerwca '16
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating