Mgła szarzeje na parkanie
Pozostawiam ślady stóp na mokrej trawie,
więdną ptaki, mgła szarzeje na parkanie.
Plecak ciąży, pełen potknięć i przebarwień.
Wyliczanki, gorzkie żale, obwinianie.
Liść akacji, tak łaskawie wróży miłość,
na chwil kilka wysrebrzają się wieczory,
lecz dziś znowu nic pięknego się nie śniło,
poza wierszem przystającym do humoru.
Zmarnowane dni zwołują, mętląc obraz.
Z uczuciami - sucho, czas ustawić ostrość,
by się wybić z unurzania w hipochondriach,
nim pragnienia w kroplach deszczu znów rozmokną.
Gdzieś skrzydlate konie czeszą złote grzywy,
a nad głową chmurną rośnie biały obłok.
Niech różowy świt zabarwi obraz siwy
i zwycięży, najzwyczajniej w świecie - dobroć.
RC 13.06.2016
więdną ptaki, mgła szarzeje na parkanie.
Plecak ciąży, pełen potknięć i przebarwień.
Wyliczanki, gorzkie żale, obwinianie.
Liść akacji, tak łaskawie wróży miłość,
na chwil kilka wysrebrzają się wieczory,
lecz dziś znowu nic pięknego się nie śniło,
poza wierszem przystającym do humoru.
Zmarnowane dni zwołują, mętląc obraz.
Z uczuciami - sucho, czas ustawić ostrość,
by się wybić z unurzania w hipochondriach,
nim pragnienia w kroplach deszczu znów rozmokną.
Gdzieś skrzydlate konie czeszą złote grzywy,
a nad głową chmurną rośnie biały obłok.
Niech różowy świt zabarwi obraz siwy
i zwycięży, najzwyczajniej w świecie - dobroć.
RC 13.06.2016
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
Dziękuję Marku. Życzę miłego dnia :)Moja ocena
NiezwykłyA jakim językiem?!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating