I ILE JESZCZE…?

5.0/5 | 4


I ILE JESZCZE…?

Sny niedokończone nad jeziora zanoszę
Nad łąki ciągle zielone z wiatrem płyną
Gdzie otulone mgłami
Rozściełają się… w nostalgiach giną

I rodzą się małe poezje pod leszczyną
Pośród lewitujących w wietrze nawłoci
Tam je w skupieniu przeglądam
Na starych płótnach wspomnień

Nie czuję wtedy nieludzkiej obecności
Tylko ten wszechświat… mój ?
Kruczoczarny piekielnie
Niepojęty w swej nieskończoności

Rozniecam myśli pod nieboskłonem
Słońca promieniom kłaniam
I rozmyślam… o życia małości
O tobie marzę kochana… co dzień

I ile jeszcze przede mną odrodzeń

⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Mikołajki 18 maja '16

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.06.2016,  wroc

Moja ocena

...ładnie z tymi odrodzeniami ;)
My rating:  

My rating

My rating: