Soczyście usiadłam
Soczyście usiadłam na krześle naprzeciw niego
on próbując ukryć większą atencję poprawia się,
ale nie odrywa wzroku.
Z pełną swobodą odpowiadam na powitanie,
a jego spojrzenie pieści moje atuty.
Uśmiecham się w sobie, kiedy jego zaciekawienie niechcący się ujawnia.
Tak naprawdę dobrą zabawę mam też przy przechodzeniu ulicami,
zakupach, treningu i gastronomicznych przyjemnościach,
kiedy oni liczą na moje spojrzenie
z podobną estymą.
Naturalność to najsilniejszy z afrodyzjaków
rozniesiony ruchem uśmiechów,
bo najzabawniejsza jest ta bezpośredniość.
Niewysilona adoracja
prawdziwych luźno opadających fal włosów
podczas przechodzenia lekko podskakujących i rozwianych.
on próbując ukryć większą atencję poprawia się,
ale nie odrywa wzroku.
Z pełną swobodą odpowiadam na powitanie,
a jego spojrzenie pieści moje atuty.
Uśmiecham się w sobie, kiedy jego zaciekawienie niechcący się ujawnia.
Tak naprawdę dobrą zabawę mam też przy przechodzeniu ulicami,
zakupach, treningu i gastronomicznych przyjemnościach,
kiedy oni liczą na moje spojrzenie
z podobną estymą.
Naturalność to najsilniejszy z afrodyzjaków
rozniesiony ruchem uśmiechów,
bo najzabawniejsza jest ta bezpośredniość.
Niewysilona adoracja
prawdziwych luźno opadających fal włosów
podczas przechodzenia lekko podskakujących i rozwianych.
My rating
My rating
My rating