trzymam się kamienia

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 4


a więc pozostało mi
trzymać się kamyka
odnaleźć jego najtwardsze miejsca

bruzdy w których
chowa swoją kamienną naturę
przekreślenia

nawet jeśli powoli się kruszę
odpadam tynkiem starych kamienic - szepcze mój Toruń
to każdego poranka wyrastam z ręki kamieniarza
który był tu przede mną

który uniósł dumnie głowę
spoglądając na buki, dęby, topole

nocami śnił konstelacje
w mgławicy Oriona ciosał skały
ludzkich istnień

bruzdy na skórze, zaklęcia
wspomnienia

znam tę kamienicę
każdą jej bruzdę, każdą cegłę
ona jest źródłem

znakiem
palikiem na polu

tak, pamiętam cię - szepcze moje miasto
i ja cię pamiętam
twoją chropowatość, surowy wyraz okiennic

trzymam się kamienia
bez prawa wyboru pomiędzy życiem a śmiercią

Przemek Trenk



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Przemek,

czy kamyk, może mieć bardziej lub mniej 'twarde miejsca'?
pozdro.

Moja ocena

Kochasz to miasto...piękny jest Toruń.
Pozdrawiam:))
My rating:  

My rating

My rating: