Pół roku (nie) miłości
Styczeń
W kolejce po wodę w osiedlowym sklepie
robisz awanturę o brak gazowanej
Pachniesz miętą i Davidoff Cool Water
nie wiem czym bardziej
Twoje oczy są szaro zielone
Luty
Masz silne ramiona
twoje imię... M...?
w mojej głowie M jak...
Pytasz co u mnie
o czym śniłam zeszłej nocy
Nie pamiętam
Marzec
Przy jednym stole
ubieramy marzenia w te same jazzowe dźwięki
kelner ma brudne buty
pada do rana
oboje kochamy deszcz
Kwiecień
Trzydzieści dni jak trzy sekundy
ukołysana Twoim uśmiechem
rozgrzeszam bezsenność
spóźniam się do pracy
zapominam o pracy
zapominam o świecie
Maj
Mówisz tonę w tobie
Mówisz wiem że to tak szybko
Spuszczam wzrok
udaję zawstydzenie
W myślach Mów
Mów do mnie jeszcze...
Czerwiec
Oswajasz wstyd
pod moim oknem ociekasz wyznaniami
Aprobuję
Istniejemy
Twoja sypialnia nami pachnie
i cały dom
Lipiec
Jej sukienka w przedpokoju
Wyrastam z ciebie
jak wyrasta się z bajek
I zgadnij czego nie czuję?
Zbyt wiele ciebie było
żebyś był naprawdę
W kolejce po wodę w osiedlowym sklepie
robisz awanturę o brak gazowanej
Pachniesz miętą i Davidoff Cool Water
nie wiem czym bardziej
Twoje oczy są szaro zielone
Luty
Masz silne ramiona
twoje imię... M...?
w mojej głowie M jak...
Pytasz co u mnie
o czym śniłam zeszłej nocy
Nie pamiętam
Marzec
Przy jednym stole
ubieramy marzenia w te same jazzowe dźwięki
kelner ma brudne buty
pada do rana
oboje kochamy deszcz
Kwiecień
Trzydzieści dni jak trzy sekundy
ukołysana Twoim uśmiechem
rozgrzeszam bezsenność
spóźniam się do pracy
zapominam o pracy
zapominam o świecie
Maj
Mówisz tonę w tobie
Mówisz wiem że to tak szybko
Spuszczam wzrok
udaję zawstydzenie
W myślach Mów
Mów do mnie jeszcze...
Czerwiec
Oswajasz wstyd
pod moim oknem ociekasz wyznaniami
Aprobuję
Istniejemy
Twoja sypialnia nami pachnie
i cały dom
Lipiec
Jej sukienka w przedpokoju
Wyrastam z ciebie
jak wyrasta się z bajek
I zgadnij czego nie czuję?
Zbyt wiele ciebie było
żebyś był naprawdę
My rating
My rating
My rating
Był lekiem na całe zło?My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
...
Przyznam szczerze,że nie spodziewałam siętakiej aprobaty dla tego "wiersza".
To taki trochę eksperyment w moim wydaniu.
Nie sądziłam,że spotka się
z tyloma pozytywnymi opiniami.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję!
A dla tych co prywatnie pytali w trosce-to tylko fikcja literacka.Wszystko u mnie ok:))
Choć Davidoff Cool Water jest prawdziwy;)
Raz jeszcze dziękuję.
:)))
...
Jak dla mnie rewelacja! :) Zabieram do ,,ulubionych" :)My rating
My rating
Moja ocena
Opowieść ...może długa może krótka, zależy od życia, od miłości od siły od wzruszeń . Dzień po dniu miesiąc po miesiącu mają imiona i swoje barwy a czas biegnie szybciej i szybciej. Mijają godziny a my ... przyzwyczajamy się do jego tętna.Piękny wzruszający wiersz TiAMO.
Czuć puls życia .
Dziękuję:))
*****
Dobry pomysl, sprawnie podany. Brawo!Moja ocena
Zbyt wiele ciebie było, żebyś był na prawdę! - piękne!My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Pomysł to jest to.My rating
My rating
My rating