Zgaszone niebo

author:  Zwyczajna
5.0/5 | 19


Płatkami wielkości piór
opadałeś na rzęsy

i wszystko stawało się jasne

wtulony w moje dłonie
szeptałeś ciszą rozrzuconą na niebie

oddech przy oddechu

pomiędzy spojrzeniem a brzegiem ust
oczami dziecka
uczyłeś patrzeć w gwiazdy

byłeś wszystkim
czego nie znałam

dziś noce pachną przejrzałą czernią

i tylko ślad twoich skrzydeł
w odbiciu księżyca
wplata się w mój oddech


tej zimy tak trudno o anioły

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
13.03.2016,  Maciej Misiu

My rating

My rating:  
03.03.2016,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.02.2016,  benari

My rating

My rating:  
28.02.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  
28.02.2016,  Damian

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.02.2016,  A.L.

My rating

My rating:  

@ Lillith

Tak, zapewne to odmienne style. I chwała za to, bo pewnie eMulti nie zniosłoby dwóch Zwyczajnych ;)
Pięknie piszesz. A ja lubię Ciebie czytać w Twojej formie.
Podoba mi się, że mój "wiersz" tak Cię "pochłonął" i się przy nim mogłaś "rozpędzić" - swoją drogą, ładne to "rozpędzenie" ;)
28.02.2016,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

@ TiAmo

TiAmo, dziękuję raz jeszcze. To bardzo miłe, co piszesz. Nie wiadomo czy Moderator nie ma jakiegoś ograniczenia w długości wiadomości ustawionego ;) a szkoda żeby przerwało w pół wiadomości.
Dziękuję raz jeszcze. I ja się cieszę że mam dla kogo pisać :)
27.02.2016,  Zwyczajna

@ Lillith

Dziękuję Lillith.
Mnie brakuje właśnie tego minimalizmu o którym piszesz :)
Ciekawie połączyłaś zdania, podoba mi się bardzo! Może następnym razem spróbuję coś bardziej minimalistycznie, może się uda ;)
Pozdrawiam i dziękuję.
27.02.2016,  Zwyczajna

@ Zwyczajna

Są rzeczy "ważne i ważniejsze".
Chętnie spożytkowałabym tą noc na pisaniu o tym co jest w tym wierszu wspaniałego. I lepiej,żeby mi nikt wtedy nie przeszkadzał...;)
Odpuszczam, bo wątpię by się tu zmieściło...;)
Cieszę się,że piszesz...!
27.02.2016,  TiAmo

@ Marek Porąbka

Pewnie przedziera gdzieniegdzie ten optymizm. I skoro go dostrzegasz to śmiem z pełną odpowiedzialnością napisać, żebyś siekał ile chcesz. jaka to forma by Ci pasowała, też chętnie się dowiem. Ciekawość. Sama też jeszcze chyba nad nim przysiądę przy jakimś... śniadaniu :)
Dziękuję bardzo za ciekawy komentarz, pozdrawiam
27.02.2016,  Zwyczajna

@ migdałowa_melancholia

Dziękuję, miło Cię widzieć pod wierszem i z takim miłym komentarzem :)
27.02.2016,  Zwyczajna

@ TiAmo

Nie śmiem zabierać Ci nocy, którą można spożytkować inaczej ;)
Dziękuję bardzo! cieszę się że Ci się podoba :)
27.02.2016,  Zwyczajna

Moja ocena

Zwyczajna
A wiesz że dla mnie ten wiersz brzmi optymistycznie?
Ponieważ lubię gotować, posiekał bym go wielkim nożem na fragmenty i zestawił w formę która by mi pasowała.
A tu jest z czego siekać.
Z lekkością się to czyta.
Pozdrawiam
My rating:  

...

Oj, jak klimatycznie się zrobiło :)
My rating:  

...

nie uzasadnię... gdybym miała to zrobić zastałby mnie świt...

"i tylko ślad twoich skrzydeł
w odbiciu księżyca
wplata się w mój oddech"... - !!!

Przepiękny wiersz.


My rating:  
27.02.2016,  TiAmo

My rating

My rating: