WYZNANIA NIEBEZPIECZNE
WYZNANIA NIEBEZPIECZNE
Błyszczy rylec czasu wysłużony
Niestrudzenie wzrusza miazgę materii
Nieziszczonym w zaciszu pisaniem
Mroczne tylko pozostają slajdy liter
Na kliszy wśród rozbłysków duszy
Pędzących w próżni życia oddechów
Ust zmrożonych
Bo ile trzeba łez by łut szczęścia uchwycić ?
Ogrzać skrzydła…
Topnieją ostatnie refleksy słów
Celebrowane gęstością równowagi strof
Skręca się spirala tajemnicy pragnienia ciszy
I już znikąd milczącego błękitu przywołać
Dla dni za żaluzjami zapamiętania
Jakby kto słowa z zapomnienia wzniecał
Nie pisał
Choć kosmiczny pył i tak przesłoni znaczenia
Mgnienie istnienia…
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 21 stycznia '16
Błyszczy rylec czasu wysłużony
Niestrudzenie wzrusza miazgę materii
Nieziszczonym w zaciszu pisaniem
Mroczne tylko pozostają slajdy liter
Na kliszy wśród rozbłysków duszy
Pędzących w próżni życia oddechów
Ust zmrożonych
Bo ile trzeba łez by łut szczęścia uchwycić ?
Ogrzać skrzydła…
Topnieją ostatnie refleksy słów
Celebrowane gęstością równowagi strof
Skręca się spirala tajemnicy pragnienia ciszy
I już znikąd milczącego błękitu przywołać
Dla dni za żaluzjami zapamiętania
Jakby kto słowa z zapomnienia wzniecał
Nie pisał
Choć kosmiczny pył i tak przesłoni znaczenia
Mgnienie istnienia…
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 21 stycznia '16
My rating
My rating