W poszukiwaniu słońca

author:  Józef Tomoń
5.0/5 | 7


Chcę uciec do Ciebie
od szarości dnia
zmrużonego
regularnie
szepczącymi resztkami
zniekształconych spojrzeń

Od modlitewnego szeptu
powganianego w treściach
w targowiska próżności


Szukam Cię w smaku
zgorzkniałych owoców
przyozdabianymi różem
na pustyniach serc


W dotyku obciążeń
odsłaniającej przeszłości
namacalnej w uzależnieniach
i przechodzącej w dreszcze
dygotami duszy

Szukam Cię wszędzie
drżącymi liśćmi
na wietrze
jak wędrowiec zdrożony
w zamkniętym uścisku

żywiąc nieugaszoną
nadzieję
iż Ty wcześniej
w osrebrzonym tchnieniu

odnajdziesz mnie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.11.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.11.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: