Opowiem wam
Opowiem wam
Jak to było
Tu mnie przywieziono
Tu, na kraniec świata!
Tupnął laską
Śmiejąc się głośno
Wtedy ją zobaczyłem
W tej chacie
Powiedziałem sobie
Tu będzie życie
Z nią
W tej chacie
Tu będzie życie
62 lata temu!
Nasermater!
Uśmiechnął się do niej
Takiej zgarbionej
Trochę rozgniewanej
Trochę zarumienionej….
Oj pleciesz stary!
Tak tak, tak było
62 lata temu!
Tak, mówię wam
Tu jest życie!
Nasermater!
Jak to było
Tu mnie przywieziono
Tu, na kraniec świata!
Tupnął laską
Śmiejąc się głośno
Wtedy ją zobaczyłem
W tej chacie
Powiedziałem sobie
Tu będzie życie
Z nią
W tej chacie
Tu będzie życie
62 lata temu!
Nasermater!
Uśmiechnął się do niej
Takiej zgarbionej
Trochę rozgniewanej
Trochę zarumienionej….
Oj pleciesz stary!
Tak tak, tak było
62 lata temu!
Tak, mówię wam
Tu jest życie!
Nasermater!
@ Marek Porąbka
panie Marku, po części właśnie dlatego napisałam ten wiersz- żeby ocalić od zapomnienia :)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Nawet nie zauważamy kiedy niektóre słowa znikają.Ale czasem ktoś je wyciąga z niepamięci i wtedy dziwimy się jak ja. Przecież go znam. Przecież się mówiło.
My rating
My rating